Dzisiejszy wpis poświęcam temacie, który może wydawać się lekki i zabawny, a jednak ma głębokie znaczenie w naszym codziennym życiu. Zadajmy sobie pytanie: czy lenistwo jest zaraźliwe? Czy można się „zakazić” lenistwem lub zarazić nim kogoś innego?
Wyobraźmy sobie scenariusz: budzimy się w sobotni poranek z listą zadań do wykonania, które odkładaliśmy przez cały tydzień. W głowie mamy plany napraw, sprzątania, może nawet porządkowania szuflad. Ale nasz partner czy partnerka, siedząc wygodnie na kanapie z kubkiem porannej kawy, mówi: „Wiesz co, dzisiaj mi się nic nie chce. Może po prostu odpocznę? Przecież to wszystko może poczekać.”
Co wtedy? Czy ich postawa wpłynie na naszą motywację do działania, czy też nie? National Institute of Health przeprowadził badania, które potwierdzają, że lenistwo może mieć charakter zakaźny. Przenosi się z jednej osoby na drugą, prawdopodobnie przez pewne mechanizmy psychiczne. Ale nie tylko lenistwo jest zaraźliwe – chęć do działania również!
Jeśli otaczamy się ludźmi aktywnymi, pełnymi zapału do pracy, sportu czy działalności społecznej, to nasza motywacja do podjęcia podobnych działań wzrasta. Jak to się dzieje? Być może, kiedy widzimy innych angażujących się w pozytywne działania, nasz mózg interpretuje to jako normę, co wpływa na nasze własne zachowania.
To zjawisko nie ogranicza się tylko do lenistwa czy aktywności. Dotyczy ono każdego aspektu naszego życia. Ludzie, których wybieramy na towarzyszy naszej codzienności, mają ogromny wpływ na nasze decyzje, działania, a nawet na nasze samopoczucie.
Ważna jest więc świadomość, że zarówno lenistwo, jak i działanie są „zakaźne”. Wybierając otoczenie, które nas inspiruje i motywuje, stwarzamy sobie środowisko, które pomoże nam rozwijać pożądane nawyki i osiągać cele.
Na koniec, z przymrużeniem oka, dodam, że mam nadzieję, iż słuchanie fajnego radia lub czytanie inspirujących blogów też jest zaraźliwe! Więc nie zapomnijcie dzielić się z innymi tym, co Was inspiruje. A teraz, zastanówcie się, kto w Waszym otoczeniu jest źródłem motywacji, a kto… może nieco lenistwa?
Tomek w dobrym tonie 